sobota, 17 maja 2008

Czym Quick Play będzie, a czym niekoniecznie


W naszym zamierzeniu QP ma byc broszurką, która umożliwi rozpoczęcie przygód w zaśmieconym świecie. Znajdzie się w niej na pewno:
* wprowadzenie do świata
* podstawy mechaniczne (testowanie, walka i - byc może - magia)
* przykładowe postacie
* dwie przygody (w różnych klimatach)
* mini bestiariusz (cztery przykładowe śmieciostwory)

Tak wygląda obecny plan naszego działania. Sądzimy, że jest on całkiem rozsądny.

Napisanie samego Quick Play'a nie jest zbyt dużym wyzwaniem - to w końcu tylko kilkadziesiąt stron. Dużo czasu pożera nam jednak sama faza koncepcyjna. Chcemy, aby nasza gra odróżniała się od innych autorek. Chcemy, aby była spójna, przemyślana i przede wszystkim dawała dużo frajdy. Dlatego właśnie nie skończyłem pisac jeszcze przygody i, na dobrą sprawę, ciągle coś w niej zmieniam. Krzysiek również skrobie scenariusz, ale nie mogę o nim, póki co, nic powiedziec. Niestety, za wcześnie jeszcze na rzucanie dat dotyczących premiery. Postawiliśmy sobie wysoko poprzeczkę i mamy nadzieję, że uda nam się ją przeskoczyc jak najszybciej. Trzymajcie za nas kciuki.

czwartek, 8 maja 2008

Śmiećakordeonista zilustrowany



(Kliknij na obrazek, aby go powiększyc)

Dzisiaj przedstawiam kolejną ilustrację złowieszczej bestii do WŚ - Śmiećakordeonisty...
A tak przy okazji - jeśli macie w głowie jakiegoś Śmiecia, nie krępujecie się o nim napisac na forum autorskie.fora.pl lub w komentarzu. Z chęcią złapię za ołówek i go narysuję.

poniedziałek, 5 maja 2008

Przykładowa strona z Quick Play'a


(Kliknij na obrazek, aby go powiększyc)

Możecie już obejrzec przykładową stronę z Quick Play'a! Tekst nie przeszedł żadnej korekty, więc jest w nim pewnie trochę błędów, ale nie mogłem się powstrzymac! Mam nadzieję, że zaspokoi to na chwilę Waszą ciekawośc.
Obecnie od nowa piszę tekst dotyczący mechaniki - tak aby był bardziej zrozumiały. Wszystkie ilustracje są już praktycznie gotowe. Mam też trochę notatek na temat przygody, ale - jak mówię - są to tylko notatki. Coż... Prace idą powoli (ale idą!:D)
(PS: autorem Śmiecakordeonisty jest Kruk)

środa, 30 kwietnia 2008

Mamy kartę postaci


(Kliknij na obrazek, aby go powiększyc)

Dzisiaj notka będzie krótka,choc dla "wzrokowców" na pewno ważna. Oto mamy pierwszą kartę postaci do Wysypu Śmieci (trochę słaba jakośc, bo w jpg, ale jeśli ktoś chce mogę mu przesłac w PDFie. Zainteresowani niech piszą na adres: scottzew@wp.pl ). Właśnie takiej używaliśmy do grania naszych sesji i zapewne będzie ona również zamieszczona w quick play'u. A skoro już wspomniałem o quick play'u - prace troszeczkę zwolniły. Niestety, każdy z nas ma wiele innych zajęc oprócz bawienia się w RPG. Krzysiek zasnął i spoczął na laurach oddając mi opowiadanie (które jest za krótkie!), ale będę go dalej męczył. W zasadzie, obecnie, tylko ja zajmuję się WŚ. W zasadzie, bo pozostają jeszcze autorskie.fora.pl i kilka osób które się wpisują, radzą i w ogóle są bardzo pomocne. Dzięki!

wtorek, 29 kwietnia 2008

Opowieść o powstaniu Śmieci


Historia powstania Śmieci wiąże się z przybyciem na naszą planetę magicznych, obcych istot. Losianie – bo tak sami siebie nazywali – wylądowali na Ziemi w celu szukania nowych surowców i ogólnej ekspansji. Niestety, dziwnym zrządzeniem losu (Jeden z Obcych potknął się o gałąź i upadł swoimi wielkimi zębiskami na tyłek jakiegoś śpiącego w lesie żula) spróbowali ludzkiej krwi. I… Bardzo im zasmakowała. Losianie wręcz oszaleli za niuchą - stała się ich przysmakiem narodowym, obiektem czci. Jednocześnie wiedzieli, że jeśli ludzie dowiedzą się o ich istnieniu (i o tym co lubią pić), to prędzej czy później zostaną zniszczeni (ich populacja jest bardzo niska, około 10 000). Obcy musieli więc znaleźć jakiś kompromis, który mógł pozwolić im na bezkarne delektowanie się krwią bez ujawnienia swojego istnienia i narażenia się – tym samym – na zagładę . Padło, oczywiście, na Śmieci. Śmieci od zawsze posiadały świadomość swojego istnienia. Często rozmawiały ze sobą , w swoim cierpieniu wołały o pomoc , zaklinając nikczemnych ludzi, którzy je zostawili. Zostawili i nie oddali do powtórnego przerobu – zniszczyli przeznaczenie niegdyś dumnych butelek po winie, starych lodówek, zużytych skarpetek, które teraz wylegiwały gdzieś w rowach, trwając w swojej nicości . Nikt jednak nie słyszał tego konania. Nikt oprócz Obcych. Okazało się, że Śmieci i Losianie nadają na tych samych falach, że się rozumieją i mają w gruncie rzeczy ten sam cel. Śmieci przecież chciały zabijać ludzi, a Losianie sączyć ich krew. W końcu doszło między nimi do paktu na mocy którego Obce Istoty pobudziły do życia Śmieci, które od tej pory mogły się ze sobą łączyć i mścić na swoich twórcach. Od tamtego czasu Odpady miały zabijać ludzi, a ich jedynym obowiązkiem było dostarczanie krwi do wielkich zbiorników, które znajdowały się w nawiedzonych lasach do których nikt nie chodził. Ciemnymi nocami Losianie lądowali swoimi statkami w mrocznych borach i zabierali ze sobą krew na odległą planetę, gdzie mogli się nią delektować aż do następnego odlotu…

poniedziałek, 28 kwietnia 2008

Nowa krew!


Do naszego małego teamu dołączył właśnie nowy rysownik! Jest nim Łukasz Łodziana, który - swoją drogą - jest moim wieloletnim przyjacielem;) A oprócz tego robi naprawdę świetne rysunki! Jego pierwsze prace będziecie mogli obejrzec, prawdopodobnie, już w przyszłym tygodniu. Sam już nie mogę się doczekac!

niedziela, 27 kwietnia 2008

Trochę wstępnej gadki


Przedstawiam pierwszy króciutki tekst na temat Wysypu Śmieci. Znajduje się on również na forum http://www.autorskie.fora.pl/gry,3/wysyp-smieci-rpg,737.html gorąco zachęcam do odwiedzania tej strony - jest tam masa naprawdę ciekawych RPGów.

ZARYS OGÓLNY
Wysyp Śmieci to alternatywna, groteskowa rzeczywistość. Któregoś pięknego dnia śmieci stały się prawdziwymi bestiami i zaczęły zabijać ludzi. Mówiąc „śmieci” pewnie nie za bardzo jesteście w stanie sobie to wyobrazić? No to teraz pomyślcie sobie, że wszystkie odpady zbierają się w kupę tworząc stwora! Jakieś stare, zużyte rury od odkurzacza to jego macki, kawałki blachy, metalowych rurek , paczek po fajkach zbite w jedną kupę służą mu za tułów, z jakichś jeszcze innych odpadów ma nogi, łapy etc. Nie każdy, oczywiście, Śmieć jest zbudowany z takiego szablonu - niektóre są po prostu zwykłymi, bezkształtnym masami, które są w stanie się przemieszczać i zabijać ludzi. Zasada jest tylko jedna: bestie powstają tylko z odpadów.
Śmieci zaczęły atakować ludzi, zabijać i wysysać im krew. Do tej pory jest owiane tajemnicą, co robią z ową krwią – przeraża to niemal wszystkich. Na Śmieci nie działa żadna broń palna, więc nie można na nie wyskoczyć z kałasznikowem, ani żadną dubeltówką. Można je za to utłuc bronią białą! Dlatego właśnie nikt nie nosi przy sobie spluw, tylko siekiery, kilofy, widły itd.
Ludzie zastanawiają się jak to wszystko jest możliwe i kto mógł stworzyć coś takiego, ale wszystko kończy się tylko na przypuszczeniach. Księża na kazaniach głoszą, że to wszystko stało się przez nasze grzechy i nadchodzi koniec świata, a ekolodzy grinpisu zupełnie zwariowali i twierdzą, że Śmieci zbuntowały się przeciwko nam, bo nie oddawaliśmy ich do powtórnego przerobu, tylko wyrzucaliśmy do lasów i rowów. Totalna paranoja.

KONWENCJA
Czytaliście opowiadania o Jakubie Wędrowyczu? Macie już jako takie pojęcie o WŚ. Pobieżne, wstępne, ale nie jesteście w lesie, tylko gdzieś na jego obrzeżach. Wysyp Śmieci skupia się na konwencji. Bohaterowie Graczy to żule, dresy, rolnicy i ogólnie postaci z tak zwanego marginesu społecznego. Ci ludzie mieszkają na wsi i znają smak prawdziwego życia. Walczą z bestiami (a często i ze sobą nawzajem), bo muszą przetrwać kolejny dzień, muszą spotkać się z kumplami pod sklepem, muszą obrządzić swoje bydło. Przygody więc odbywają się we wsiach i mają być śmieszne! W podręczniku będzie zamieszczone wszystko, co potrzebne, aby oddać ten klimat. Będzie więc spis win i specjalne zasady dotyczące upojenia, w tabelkach z bronią znajdą się narzędzia takie jak widły, naostrzony szpadel, czy nawet pompka do roweru:D , a i sama mechanika - oparta o standardowe karty do gry i monety - zdaje się bardziej pasować do wiejskich realiów. „Zawody” w jakie będą mogli się wcielić gracze to takie perełki jak Żul, Rolnik, Dres drobnomiejski, harcerz, ministrant, czy nawet Śmiećwin! – czyli zawodowy zabójca Śmieci, przyodziany w zbroję i miecz:D

MECHANIKA
Idąc za ciosem wspierania konwencji zrezygnowałem z używania kostek. System WŚ opiera się o karty i monety i jest naprawdę prosty. Mamy cztery cechy: Moc (siła, wytrzymałość itd.), Morda (Charyzma) , Palce (Zręczność) i Dynia (inteligencja). Cechy przyjmują wartości od 1 do 5, gdzie 2 jest średnią. Umiejętności są przypisane Cechą. Test przebiega w następujący sposób: najpierw ciągniesz tyle kart, ile wynosi twoja cecha, następnie z tych kart wybierasz tą z najwyższym wynikiem i do tego wyniku dodajesz jeszcze wartość swojej umiejętności. Na końcu porównujesz swój wynik z Poziomem Trudności. Jeśli wynik jest równy lub wyższy od Poziomu Trudności test kończy się powadzeniem, jeśli niższy – fiaskiem. Monety są potrzebne do tworzenia postaci i obliczania krzywd: orzeł jest równy 1 a reszka 0. Przykładowo: miecz długi zadaje 4m+1 obrażeń (rzucasz czterema monetami i do wyniku dodajesz 1). Proste i przyjemne. Kiedy my sami graliśmy w WŚ szczególnie lubiliśmy brać w nasze łapska dużą ilość pięciogroszówek i rzucać nimi.